O nauce gry na pianinie przez dzieci - jaki powinien być nauczyciel?

Zbliża się rok szkolny, rodzice szukają dla swoich dzieci wartościowych zajęć, pomysłów na rozwój. Jeśli rozważacie Państwo dla swojego dziecka naukę gry na pianinie, zapraszam do przeczytania poniższego wpisu - mam nadzieję, że będzie pomocny :)

Nie istnieje jeden opis idealnego nauczyciela. Jednak subiektywnie napiszę to, co potwierdzają rozmawiający ze mną klienci - rodzice uczących się dzieci: szczerze polecam nauczyciela chwalącego, a nie ganiącego; szukającego dobrych stron, a nie wyłącznie krytykującego; nagradzającego, a nie karcącego.

Publiczna gra jest już dla dziecka stresująca sama w sobie. Grając, dziecko musi wysłuchać melodię, wytrzymać równe tempo utworu, często nauczyć się utworu i zagrać go z pamięci. Jeśli dodatkowo zamiast uśmiechu nauczyciela i wsparcia otrzyma negatywne emocje, wówczas przestraszy się i powie rodzicom, że nie chce grać. Piszę sporo o emocjach, bo przy nauce muzyki jest to kluczowe. Dziecko nie będzie grać dobrze, twórczo, czyli inaczej to określając w sposób mądry i prawdziwy, jeśli będzie grało z lęku przed krytyką. By dobrze grać, trzeba mieć pewność siebie, to w przypadku dzieci jest bardzo ważne i bardzo trudne do osiągnięcia. Piszę te słowa zarówno jako osoba, która ma za sobą edukację muzyczną, jak i jako mama, rozważająca rozwój własnego dziecka.

Ta postawa akceptacji może być przeniesiona na każdą sferę edukacji dzieci, jednak o ile stres nie przeszkadza w egzaminie z matematyki, o tyle zbyt duży strach podczas lekcji lub egzaminu z gry na pianinie uniemożliwia wartościowe zagranie utworu.

Przy grze na instrumencie chodzi nie tylko o prawidłowe odczytanie nut. Jest to podstawa, ale nie kwestia wystarczająca. By wykonać utwór w sposób wartościowy, należy ten utwór polubić, poznać i przemyśleć każdą nutę. Należy ułożyć z utworu opowieść, a potem mieć odwagę i umiejętność, by tę stworzoną "opowieść" zagrać publicznie, panując nad utworem. Przy braku wsparcia nauczyciela, uczeń tylko "odgrywa" utwór, nie panuje nad nim, nie wsłuchuje się, zmienia tempo, przyspiesza, bo chce jak najszybciej skończyć. Dobre emocje i wsparcie nauczyciela są niezbędne - wówczas, gdy podczas lekcji nauczyciel z uczniem stworzą razem tę "opowieść" w postaci zinterpretowanego utworu, a następnie na koncercie lub egzaminie uczeń będzie mieć odwagę, by tę swoją interpretację publicznie wykonać.

Niezależnie od tego, czy dziecko będzie uczyło się prywatnie w domu, czy też w szkole lub w ognisku muzycznym, przed wybraniem zajęć polecam poznać nauczyciela lub zapisać dziecko na zajęcia polecane już przez innych rodziców. Jeśli Państwo znacie takich nauczycieli, to zapraszam do przedstawienia ich w komentarzu tego blogu - dziękuję!