Będzie to długi wpis, ale jest okazja, bo mija właśnie 15 lat od założenia przeze mnie mojej firmy "Elpiano". Trudno uwierzyć, że to już tyle czasu, wydaje mi się, jakbym zaczynała, wciąż czuję zapał, by się starać i coś poprawiać. To chyba największy sukces.
Gdy pomyślę, jakie były początki Elpiano, to uśmiecham się sama do siebie - przez ten entuzjazm, spontaniczność, wielkie przekonanie, że będzie ok, choć nie zrobiłam żadnej analizy przed założeniem firmy czy przed zakupem pianin. Po prostu czułam, że to jest to.